czwartek, 16 lipca 2015

12. # Jak powtórnie się zmotywowałam... czyli powracam.. Pyszny obiad, kolacja na dziś.. oraz jakie plany na najbliższy czas... ;)


Największą motywacją stałam się sama dla siebie... To nie takie proste jakby się wydawało jednak 9 miesięcy zmienia na prawdę dużo, szczególnie gdy jesteś osobą taką jak ja, która musiała się zawsze starać nieco bardziej niż inni, której bardzo łatwo o przyrost wagi. I wydawać się mogło, że najbardziej problematycznym miejscem będzie brzuch, wiadomo brzuch potrzebuje czasu wrócić do formy ale większy problem widzę w zwiększonym obwodzie ud i bioder. Na początku było trudniej wrócić na dobrą drogę dopóki nie zaczęłam włączać aktywności fizycznej. Dzięki temu, że ćwiczę nie chcąc zaprzepaścić efektów trzymam się zdrowych nawyków. Upolowałam też bieżnie firmy York, co prawda używana, no ale żeby się nie kurzyła, więc z niej korzystam. Na zdjęciu widać też spodenki sportowe, które upolowałam w biedronce za 18 zł ;).


Na zdjęciu jeden z dzisiejszych posiłków, który skradł moje serce od pierwszego kęsa. ;). Oczywiście przepis tradycyjny i każdy już go zna, więc nie będę się powtarzać, ale mnie bardzo smakował i na pewno częściej będzie się pojawiał w moim menu. A wy jadacie? Lubicie ? :)

Miało być jeszcze o planach, no tak. Jak na razie zdecydowałam się na trening siłowy w domu bez sprzętu będę go wykonywała ok.3 razy w tygodniu, po treningu siłowym wchodzę jeszcze na bieżnie co najmniej 10 minut, w zależności od dnia, samopoczucia. ;)
W dni bez treningu siłowego zamierzam robić treningi interwałowe albo interwały np. gym break lub jakieś cardio. ;)   Sobota i niedziela są dniami wolnymi od treningów.
Takie plany, a jak to się skończy to się okaże :)
Co u was?

wtorek, 31 marca 2015

11. Dla fanów czekolady - budyń na bazie kaszy jaglanej. ;)


Kocham proste przepisy, a szczególnie takie które mają mało składników, przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Najbardziej zaskakujące w tym przepisie jest to, że smakuje prawie identycznie jak budyń czekoladowy prosto z torebki. Ale nim nie jest.

Widziałam wiele przepisów na desery z kaszy jaglanej, a ten jeszcze bardziej uprościłam. Nie, nie, nie wymyśliłam nic nowego. ;)

Składniki na 1 porcję: 

  • kasza jaglana pół szklanki 
  • szklanka mleka
  • banan
  • 3 kostki gorzkiej czekolady ( u mnie wedel ) 
1. Przygotuj kaszę. Ja swoją prażę na patelni kilka minut. 
2. Wstaw mleko i dodaj banana pokrojonego w plasterki, dodaj podprażoną kaszę.
3. Gotujemy ok. 10-15 minut do miękkości kaszy.
4. Pod koniec gotowania dodajemy kostki czekolady, aż do rozpuszczenia. Zdejmujemy z gazu.
5. Całość garnka przelewamy do blendera. Miksujemy na gładką masę. Zajadamy. 

SMACZNEGO :)

wtorek, 17 marca 2015

10. Pomysł na obiad... czyli zapiekanka.



Tym razem zapiekanka :).

Składniki: 
  • makaron wedle uznania 
  • brokuły
  • ser żółty
  • kurczak
  • jogurt
  • przyprawy 
Makaron gotujemy al dente. Brokuły gotujemy na parze. Kurczaka kroimy w paski i podsmażamy z ulubionymi przyprawami. Ser żółty ścieramy i dodajemy do jogurtu, który przyprawiamy. Wszystkie składniki wrzucamy do żaroodpornego naczynia, mieszamy. Wstawiamy do piekarnika na 20 minut. Zajadamy. :) 





poniedziałek, 16 marca 2015

9. Placuszki numer 1. ;)



Placuszki to dla mnie wyzwanie. Starałam się ostatnio je dodać do swojego jadłospisu ale za każdym razem się nie udawało, przeważnie się rozpadały. Aż do dziś wyszły puszyste, smaczne. Były dziś na drugie śniadanie. Muszę jeszcze trochę potrenować z ich robieniem bo wyszły idealnie, najlepsze jakie jadłam do tej pory. :)


Składniki: 

  • Mąka razowa żytnia typ 2000
  • jogurt grecki
  • jajko
  • proszek do pieczenia 
  • łyżka miodu
  • odrobina oleju
  • sok pomarańczowy 100 % 
Opcjonalnie: ( u mnie ) 

  • dżem brzoskwiniowy 100 % owoców
  • kiwi 
Składniki suche mieszamy ze sobą i dodajemy resztę. Sok pomarańczowy nie jest konieczny ale akurat miałam pod ręką . ;) Smażymy na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju. Dodajemy ulubione dodatki. :) 



piątek, 13 marca 2015

8.Szybka, lekka i smaczna czyli kolacja.

Na dzisiejszą kolację miałam ochotę na dużą porcję warzyw więc stworzyłam pyszną zupkę ;).

Zupka jarzynowa zarówno dobra na kolację jak i na obiad. Chodź do obiadu dodałabym kaszę np. jęczmienną lub ryż. ;)

Składniki:


  • 1 duża marchew
  • kilka ziemniaków
  • paczka mrożonej fasolki 
  • woda 
  • ulubione przyprawy ( w tym natka pietruszki) 
Żeby było jeszcze szybciej możecie wybrać ulubioną mieszankę warzyw. :)  

Kroimy wszystkie warzywa według upodobań. Wrzucamy do garnka i zalewamy wodą do poziomu warzyw, jeśli lubicie gęstą ja tak właśnie robię. Dodaję natkę pietruszki i gotuje do miękkości warzyw. Na końcu przyprawiam i zajadam ze smakiem :) Ja daję dużo pieprzu bo taką lubię najbardziej. Kaloryczność takiej zupki jest bardzo mała więc możemy sobie pozwolić na bardzo duży talerz,  A wy? Lubicie takie zupki ;) ? 


wtorek, 10 marca 2015

7. Batoniki fitness.

Wszędzie na blogach kuszą domowymi batonami. 
Dziś chwalę się moim wypiekiem. 

















Zrobiłam po swojemu. 
A więc co potrzebujemy? : 

Składniki suche: 

Czyli to wszystko co macie w swojej kuchni i co chcecie wykorzystać. 
U mnie były to :

  • płatki owsiane błyskawiczne ( chciałam się ich pozbyć ) 
  • wiórki kokosowe
  • pestki dyni
  • pestki słonecznika 
  • otręby gryczane 
  • migdały w płatkach 
Zupełna dowolność można dodać orzechy, suszone owoce itd. 

Składniki mokre: 
  • miód 
  • woda 
  • jajko
Przygotowanie: 

Łączymy suche składniki. W tym miejscu można podprażyć na patelni, ale ja tego nie zrobiłam i też wyszły pyszne. Podgrzałam miód do rozpuszczania i wymieszałam z wodą i jajkiem. Wlałam do składników suchych. Moja masa była nie wystarczająco mokra więc dolewałam  jeszcze trochę wody do momentu połączenia się składników. Naczynie żaroodporne wyłożyłam papierem do pieczenia. Wylałam masę i docisnęłam ją za pomocą łyżki. Włożyłam do nagrzanego piekarnika w 160 stopniach przez około 40 minut. ;) 


POLECAM :)
Żałuje, że dopiero teraz wzięłam się za ten przepis. Batoniki są pyszne. Następnym razem miód zamierzam zastąpić zmiksowanymi daktylami lub zmiksowanymi bananami. :)

poniedziałek, 9 marca 2015

6. Produkt, który włączyłam do diety - Otręby.

Otręby to produkt z którym na pewno już się spotkaliście nie raz. W sklepie reklamowany jako źródło bezcennego dla nas błonnika.  A on jak wiadomo jest sprzymierzeńcem w naszej diecie. Sprawia, że jesteśmy nasyceni, a więc zmniejsza głód i tymczasem pomaga w utrzymaniu zdrowej sylwetki. Aby błonnik zadziałał powinniśmy spożywać go ok. 30 g.  

Jednak przekroczenie takiej dawki może mieć swoje konsekwencje. Jeśli więc będziemy zażywać zbyt dużą dawkę błonnika ( m.in otrąb) może zaburzyć wchłanianie pierwiastków np. żelaza czy wapnia. Po więcej odsyłam Was do tego posta. 

Pamiętając o ilości błonnika możemy zadbać o jego pozytywne aspekty.

Ja aktualnie w swojej kuchni posiadam otręby gryczane. 


Te akurat zawierają 14 g w 100 g według mojego opakowania, w internecie widnieje inna wartość 5,6 g w 100 g. Trudno mi więc to ocenić bo się na tym zupełnie nie znam. 2 łyżki takich otrębów będą zawierały ok. 2,2 g błonnika. Jednak musimy pamiętać, że błonnik występuje w wielu innych produktach. Znajdziemy go w owocach, także suszonych, pełnoziarnistym pieczywie, w warzywach strączkowych i wielu innych produktach. 


Ja na razie stosuje ją do śniadania do klasycznej owsianki, jaglanki itp.
Chciałabym też spróbować panierki z otrębów, dodawać do jogurtu itd.

Macie jakieś inne patenty na błonnik w diecie??? 

5."Coś" z twarogu czyli pomysł na mini serniczek. ;)

Kończąca się data sera w lodówce wołała o szybkie wykorzystanie i tak powstał mini serniczek. Prosząc wujka google o pomoc, udało mi się znaleźć ten o to przepis, na którym się wzorowałam. 


Moje składniki:

  • twaróg u mnie półtłusty, w oryginalnej wersji potrzebujemy 700 g twarogu, ja miałam tylko 350 g  
  • ja nie miałam jogurtu naturalnego, a ponieważ miałam dużo mniej sera wykorzystałam jogurt typu greckiego z brzoskwinią i marakują 150 g ( skład: mleko pasteryzowane, wsad brzoskwinia z marakują 20% (cukier, brzoskwinia 7,8%, skrobia modyfikowana, marakuja z soku zagęszczonego 0,2%, aromaty naturalne, koncentrat soku cytrynowego), żywe kultury bakterii jogurtowych (Streptococcus thermophilus, Lactobacillus bulgaricus) ) . Posiada nie najgorszy skład polecam w kryzysowych sytuacjach. 
  • 2  łyżki miodu 
  • łyżkę cukru do białek 
  • dałam 2 jajka przez mniejszą ilość składników 
  • zamiast oliwy do posmarowania formy wybrałam prawdziwe masło oraz posypałam otrębami gryczanymi zamiast pszennych bo takie akurat miałam 
  • dodatki: ja wybrałam wiórki kokosowe i migdały w płatkach 

Wykonanie: 
Twaróg miksujemy z jogurtem, miodem i żółtkami jaj. Ubijamy białka z łyżką cukru na sztywno. Dodajemy do twarogu i delikatnie mieszamy.  Smarujemy formę masłem i posypujemy otrębami. Przelewamy składniki do formy. Pieczemy w piekarniku. Po wystudzeniu dekorujemy. ;) 

Mój wyszedł bardzo płaski ale bardzo pyszny dlatego nazwałam go mini serniczek. :)
Posmakujcie szybkiego, zdrowego i pysznego mini serniczka:) 

piątek, 6 marca 2015

4. Śniadanie do którego tak rzadko wracam.


Co macie na śniadanie kiedy okazuje się, że w lodówce brakuje mleka?
Ja właśnie przypomniałam sobie o jajecznicy, która jest przepyszna, a tak rzadko ostatnio ją jadam.

Składniki :

2 wiejskie jaja
duża garść szczypiorku
2 plasterki szynki 
1 cebula
czasami plasterek sera
przyprawy 

To jest to :) 

czwartek, 5 marca 2015

3. Przykładowy jadłopis. ;)



Na Śniadanie ok. 10:00
 Płatki owsiane + banan + mleko + siemię lniane + winogrono :) 



 II Śniadanie koktajl ok. 12-13
winogrono + mandarynka + banan + jabłko + natka pietruszki :)

Posiłek III ok. 16 : Zupka jarzynowa
 2 mniejsze mieszanki warzyw wrzucam na wodę i przyprawiam :) Szybkie i lekkie danie! :)

Posiłek IV: ok. 19 : Kasza gryczana z warzywami :) 

Posiłek V: ok. 21 nie udało mi się udokumentować ale był to twarożek ze szczypiorkiem + pół talerza warzyw ogórek zielony i papryka :).Chociaż nie zawsze ten posiłek występuje czasem są to 4 posiłki.


 Po śniadaniu  I zazwyczaj piję kawę z mlekiem. W między czasie zjem jakieś owoce jabłko czy pomarańcz. Oczywiście woda + zielona herbata z cytryną i miodem. :) 

sobota, 28 lutego 2015

2. Czyli jak radze sobie z postanowieniami ?


Jak pokonujesz swoje słabości, stosujesz zasady czy może robisz większość rzeczy z automatu?
Nie jestem dietetykiem, lekarzem ani nie mam żadnych kwalifikacji potwierdzających, że moje działania są dobre. Stosuje zasady, które mi pasują i które sprawiają, że jest mi łatwiej pokonywać swoje słabości.

Po pierwsze i najważniejsze dla mnie.
NOTUJE, PISZE.

To zawsze pomaga być bardziej regularnym w swoich postanowieniach. Czytając jakiś czas temu o tym, że może to pomóc nie wierzyłam w to przekonanie. Jednak sprawdziłam to na sobie i to działa. Chociaż nie od razu się to udało. Kilka razy podchodziłam do zapisywania jadłospisów, notowania swoich treningów. Dostałam idealny kalendarz, który zainspirował mnie do zapisywania swoich jadłospisów. Gdzieś przeczytałam "Chcesz schudnąć? Pisz bloga". Możemy to odnieść nie tylko do odchudzania ale także do wielu innych dziedzin. Blog równie może Cie zmotywować, nie musisz posiadać kwalifikacji, żeby pisać, a to może pomóc Ci się rozwijać. PISZ, ZAPISUJ, NOTUJ!

Po drugie 
MOTYWACJA!
Znajdź motywację. Kilka lat temu miałam sporą nadwagę. Wszystko się zmieniło kiedy któregoś dnia na wadze widniało ponad 71 kg, a już samo lustro nie mogło na mnie patrzeć. Nie jest to dobra motywacja, ale jeśli nic innego nie jest w stanie Cię zmotywować to ostatnia deska ratunku. Udało mi się osiągnąć upragnione 55 kg. Niestety coś to zaburzyło. Zmiana otoczenia. Do tego teraz ciąża. Wiele nawyków zostało ale niektóre złe wróciły. Teraz moją motywacją stał się lekarz, który mi uświadomił, że za dużo przybieram na wadzę. Opowiedział o wszystkich powikłaniach związanych z zbyt szybkim przybieraniem na wadze i sprowadził mnie na ziemie. Za to mu dziękuję! 

Po trzecie
NIE POPADAJ W PARANOJE!

Obiadek u babci? Walentynki - kolacja z narzeczonym, impreza u znajomych, a może tłusty czwartek? Wigilia? 
Nie czuj się uwięziona nie zawsze na śniadanie musi być owsianka, a na kolację sałatka. Jednorazowy wypad na pizze z koleżankami nie sprawi, że znów zaczniesz tyć, a jedna impreza nie pozbawi zmiany twoich nawyków. Pamiętaj o rozsądku. A nawet taka odskocznia od codzienności może pomóc. Ja pozwalam sobie na tzw. cheat meal. Czyli posiłek, który wykracza po za moje postanowienia. Dzięki temu nie czuje się uwięziona. Następnego dnia nie mam wyrzutów sumienia, tylko wracam do swoich nawyków. I nigdy tego nie planuje. Staram się żeby zdarzało się to rzadko. Ale jeśli chcesz być bardziej regularna to wybierz sobie jeden dzień w tygodniu, który będzie Twoim cheat mealem. Licząc 5 posiłków dziennie x 7 dni to jest 35 posiłków. 5 posiłków w tygodniu może być twoją odskocznią. ;) 

Po czwarte
CZYTAM!

Przeglądanie, czytanie blogów i stron internetowych bardzo mi pomaga. Kiedy nie mam pomysłu na jutrzejszy obiad z pomocą przychodzi wujek google. :) Przydatne też są spisy blogów o diecie i ćwiczeniach. Lubie dowiadywać się nowych rzeczy i wykorzystywać je w praktyce. 

Po piąte
A JAK WYGLĄDA MÓJ JADŁOSPIS?


Teraz kiedy zostanę niebawem mamą, zadanie jest zupełnie prostsze. Posiłki mogę przygotowywać na bieżąco i w trakcie dnia wymyślić co dziś zjem. Poranek zaczynam od wody z cytryną.
Jadam 5 posiłków dziennie. Oprócz wody z cytryną popijam po śniadaniu kawę z mlekiem :).
W ciągu dnia jeszcze zieloną herbatę z cytryną i miodem. Jak wygląda dokładnie mój cały jadłospis pokażę w innych postach. Generalnie staram się jeść dużo owoców i warzyw. Teraz w głównej mierze korzystam w większości z owoców mrożonych, które zamroziłam latem , a mrożonki warzywne kupuje w sklepach. ;) Przez to, że niestety nie mogę na ten moment ćwiczyć staram się jeść lżej niż przed ciążą. 

piątek, 27 lutego 2015

1. Budyniowa owsianka.

Pamiętaliście dziś o ciepłym i wartościowym śniadaniu? Ja dzień zazwyczaj zaczynam taką wartościową wersją owsianki, najlepsze są dla mnie śniadania o konsystencji budyniu. :)

Składniki mojej owsianki: 

  • 2 łyżki wody
  • pół szklanki mleka
  • jeden banan
  • 1-2 łyżki siemienia lnianego
  • mandarynka
  • 2 łyżki płatków owsianych

Budyniowej konsystencji nadaje siemię lniane i banan. Dzięki bananowi owsianka jest słodka i nie potrzebujemy jej słodzić. Wartości odżywczych nadają owoce, siemię i płatki owsiane.

Lubicie takie śniadanka?